Rozpoczęłam romans z prokuratoerm Szackim. Przyznam – byłam bardzo sceptyczna. No bo czy może być dobry kryminał:
a) z Polski
b) z jednym trupem
c) z prokuratorem zamiast policjanta czy detektywa
d) w słoneczniej Warszawie, a nie jesiennym Sztokholmie?
Odpowiadam – może być.
Czekam na ciąg dalszy i już jestem zdegustowana wiedząc, że koniec bliski.
Moja ocena: 8/10
Brak komentarzy