Wizyta w Sądzie Rejonowym
Guzikowianka: Dzień dobry, potrzebuję zaświadczenia o niekaralności.
Pani w Okienku: Proszę wypełnić wniosek.
Guzikowianka: Wypełniłam
Pani w Okienku: I opłatę skarbową uiścić.
Guzikowianka: Już opłaciłam
Pani w Okienku: Aha…to poproszę te wniosek
Chwila ciszy…Pani dokładnie analizuje wniosek. Po chwili
Pani w Okienku: Jeszcze powód jest mi potrzebny
Guzikowianka: Jaki powód?
Pani w Okienku: No do czego jest potrzebne to zaświadczenie
Guzikowianka: Rozumiem – do legitymacji weterana wojennego
Pani w Okienku: A to dla dziadka?
Guzikowianka: Jakiego dziadka?
Pani w Okienku: No pani dziadka!
Guzikowianka: Ale ja nie mam dziadka!!
Pani w Okienku: No to po co Pani zaświadczenie?
Guzikowianka: Do legitymacji weteran, tak jak mówiłam….
Pani w Okienku: Dla Pani?.. (ironicznie)
Guzikowianka: Tak, dla mnie!!!
Pani w Okienku: Ale jak to?..(zdziowiona)
Guzikowianka: A tak to!!! Byłam na wojnie i mam status weterana
Pani w Okienku: Na jakiej wojnie?!?!?
Guzikowianka: I i II światowej!!!!!
Wiem, byłam niemiła. Nie, nie jest mi przykro. A poniżej dowód, że jestem trochę zasłużona – ostatnio odebrałam, to się pochwalę 🙂
4 komentarze
🙂
Mam nadzieję, że będąc weteranem będziesz miała choć zniżki na przejazdy pkp i inne :), Gwiazdo jedna 😀
WOW! :-)))))
Gratuluję!
@fusilko – czego? cierpliwości? 🙂
Oznaczenia oczywiście!