W jednym z komentarzy padło pytanie: “Dlaczego to robisz?” To – w domyśle – chcesz koniecznie jechać tam, gdzie jest niebezpiecznie. Odpowiedź brzmi: “Nie wiem”. A że niegrzecznie odpowiadać w ten sposób, posłużę się cytatem.
“Po co jadę? Między innymi po świadomość, że nasz codzienny świat to bańka mydlana; że gdzieś obok istnieje inna, gorsza rzeczywistość, o której wygodniej jest nie pamiętać. Tylko to, że o niej nie pamiętamy, nie znaczy, że ona zniknie. Ona istnieje”
Brak komentarzy