jestem od soboty. Zalatana, zabiegana, zmarznięta. Jutro wizytuję Kraków, w czwartek stolicę (na tę drugą okoliczność proszę o emocjonalne wsparcie). Więcej napiszę w weenekd. A na osłodę – tak wygląda teraz moje Guzikowo 🙂
jestem od soboty. Zalatana, zabiegana, zmarznięta. Jutro wizytuję Kraków, w czwartek stolicę (na tę drugą okoliczność proszę o emocjonalne wsparcie). Więcej napiszę w weenekd. A na osłodę – tak wygląda teraz moje Guzikowo 🙂
5 komentarzy
Woooow co za widoki? A gdzież to? 🙂
A co będziesz robić w stolicy? 🙂
Po dłuższej analizie zdjęcia stwierdzam, że Zakopane albo okolice. Mam rację? 🙂
Do Zakopaneo jakieś 30 kilometrów, do granicy ze Słowacją niecałe 6; a w stolicy będę planowała dalesze CV – życz powodzenia 🙂
Ale widok! Dech zapiera! :-))))
@guzikowianka – zazdroszczę że tam mieszkasz, też chcę! 😀
Trzymamy kciuki za wyprawę do Waw :).