Książkowo

Tom Konx “Sekret Genezis”

10 grudnia 2013

Nie pamiętam kiedy ostatnio zarwałam noc dla książki. O ile się nie mylę, ostatni taki przypadek…to była trylogia Millenium Stiega Larssona czyli 2010 rok. Jakby nie było – 3 lata spokojnego snu. Aż do ubiegłego tygodnia, kiedy w ręce trafił mi “Sekret Genezis”  Toma Knoxa. W recenzjach porównywany do Dana Browna, w mojej opinii, delikatnie go przewyższył. Dlaczego? Bo jest tajemnica z mroków dziejów, nie tak “oklepana” jak dzieje Templariuszy. Jest główny bohater ale w liczbie mnogiej. Jest wartka akcja w kilku różnych miejscach globu. I to co dla mnie najważniejsze – prawda historyczna i tajemnica osadzone w naukowych realiach.

Na koniec krytyka: zbyt obrazowe przedstawienie zbrodni.

Moja ocena: 7/10

Podobne wpisy

Brak komentarzy

Skomentuj artykuł


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.