Nie wiem, może to ze mną jest coś nie tak. A może naprawdę społeczeństwo głupiej? A może to kwestia “pamięci wybiórczej”? Sami oceńcie.
W mojej grupie na j. angielskim jest wiekowy misz-masz: studenci, osoby tuż po studiach, dwie panie 50+, kilka osób koło trzydziestki; wszyscy z wyższym wykształceniem. Tak zwana inteligencja. Prowadząca, co by nie zanudzić towarzystwa co rusz wymyśla nową metodę przekazywani wiedzy. Ostatnio był test wiedz ogólnej – poza udzieleniem odpowiedzi na pytanie, trzeba było pytanie poprawić, nadać mu odpowiednią formę, czas. Test jak wspomniałam – wiedza ogólna. Poniżej pytania i odpowiedzi (te drugie momentami mnie porażały)
1) Kto był drugim człowiekiem na księżycu? – Gagarin
2) Na jakim morzu leżą Baleary? – Spokojnym
3) Jaką budowlę – dzieło człowieka widać z kosmosu? – Amazonka
4) Jaka litera jest na klawiaturze na lewo od B? – Jak to na lewo!?!? Chyba przed!?!?!?
Pomijam fakt, że chęć współzawodnictwa była tak duża, że dorosłe osoby otwierały w ukryciu zeszyty i ściągały reguły gramatyczne 🙂
Brak komentarzy