Browsing Tag

Wyspa Muzeów

Berlin Do zobaczenia W podróży

Do zobaczenia w Berlinie. Wyspa Muzeów –

31 sierpnia 2018

Dzisiaj kończymy wycieczkę po Wyspie Muzeów. Na koniec zostawiłam Muzeum Bodego i Starą Galerię Narodową. Kolejność nie jest przypadkowa. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że o ile zwiedzanie muzeów z ekspozycjami interaktywnymi, eksponatami ruchomymi czy nawet mumiami sprzed setek lat jest interesujące, o tyle przechodzenie przez kolejne sale z dziesiątkami obrazów, już niekoniecznie może intrygować. Ale że mnie zachwyca, Wy też te muzea poznacie. Obiecuję – będzie krótko.

Zaczniemy od Muzeum Bodego (Bode-Museum), które imię zawdzięcza pierwszemu dyrektorowi generalnemu królewskich muzeów, Wilhelmowi von Bode. Nawet jeśli ktoś nie przepada za malarstwem czy numizmatyką, zachwyci go być może architektura. Neobarokowy budynek powstał na przełomie wieków XIX i XX, a jego projekt stworzył królewski architekt Ernst von Ihne. Robi wrażenie nie tylko z zewnątrz ale i w środku. Jeśli więc na kogoś nie zadziała Donatello, Bernini czy sztuka bizantyjska, może zagapi się na ściany, schody i wykusze.

Muzeum czynne jest we wszystkie dni poza poniedziałkiem, od 10:00 do 18:00, a w czwartki nawet do 20:00. Bilety kosztują odpowiednio 12 i 6 €.

Stara Galeria Narodowa (Alte Nationalgalerie) nie wypada gorzej jeśli chodzi o architekturę. Wzniesiona pod koniec XIX wieku wg projektu Augusta Stuelera przypomina antyczną świątynię z kolumnami w stylu korynckim i imponującymi schodami. To z zewnątrz. A w środku? Największy zbiór dzieł sztuki z okresu od Rewolucji Francuskiej po pierwszą wojnę światową. Jest tutaj rzeźba, dominuje jednak malarstwo. Najwiecej tutaj obrazów malarzy niemieckich ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Nie będę się kryć z faktem, że przez wystawionymi tutaj dziełami Caspara Davida Friedricha czy Karla Friedricha Schinkela mogę siedzieć godzinami. A na widok „Karkonoszy” jaram się jak fajerwerki.

Podobnie jak Muzeum Bodego, Stara galeria Narodowa czynna jest we wszystkie dni poza poniedziałkiem, od 10:00 do 18:00, a w czwartki nawet do 20:00. Bilety kosztują odpowiednio 12 i 6 €. Można wykupić bilet roczny 🙂

Berlin Do zobaczenia W podróży

Do zobaczenia w Berlinie. Wyspa Muzeów – Muzeum Pergamońskie

3 sierpnia 2018

W większości przewodników po Berlinie znajdziemy enigmatyczne określenie „Wyspa Muzeów” („Museuminsel”). Pod tym określenie kryje się oczywiście wyspa ale przede wszystkim największa, moim zdaniem, atrakcja niemieckiej stolicy. To kompleks składający się z pięciu muzeów, gromadzących eksponaty archeologiczne oraz dzieła sztuki z XIX wieku. Dzisiaj chciałabym zaprosić Was do mojego ulubionego – Muzeum Pergamońskiego (Pergamonmuseum).

Swoją nazwę bierze od największego „eksponatu” w swoich zbiorach, jakim jest rekonstrukcja ołtarza Zeusa – ołtarza pergamońskiego. Stanowi on część Zbiorów Sztuki Starożytnej. Zgromadzono tu liczne eksponaty, głównie archeologiczne, kultury hellenistycznej i rzymskiej i tutaj właśni mieści się wspomniany ołtarz, niestety – obecnie w remoncie. Tuż obok mieści się Muzeum Azji Przedniej, nazywane też Muzeum Bliskiego Wschodu. Tutaj warto zajrzeć przede wszystkim dla zrekonstruowanej Bramy Isztar, która robi wrażenie nie tylko wielkością ale też pięknem. Jest w całości wykonana z glazurowanej cegły w kolorze niebieskiem z wyobrażeniami smok0-węży i lwów. Trzecią część Muzeum Pergamońskiego poświęcona jest sztuce islamskiej (Museum für Islamische Kunst). Eksponaty ją tworzące pochodzą z obszaru od Hiszpanii po Indie, głównie jednak z Bliskiego Wschodu i Iranu, gdzie prowadzili pracę niemieccy archeolodzy. Jednym z ciekawszych eksponatów jest Pokój z Aleppo. To drewniana boazeria, bardzo bogato zdobiona. Co ciekawe, powstała na zamówienie chrześcijańskiego syryjskiego kupca z miasta Aleppo. Na miękkim drewnie, prawdopodobnie cedrowym lub piniowym, zobaczymy między innymi przedstawienie Marii z Dzieciątkiem, Ostatniej Wieczerzy, sceny dworskie czy portrety islamskich magów i uczonych. Wszystko w stylu islamskiej sztuki miniatur malarskich i iluminatorstwa. W tej części muzeum również nie brakuje wielkich rekonstrukcji. Jedną z nich jest fasada pałacu Mszatta – pustynnej siedziby kalifów. Jak wszystkie inne rekonstrukcje – zachwyca.

Na zwiedzanie muzeum warto poświęci 2-3 godziny i wyposażyć się w przewodnik ze słuchawkami, dostępny również w języku polskim. Bilet normalny kosztuje 12€, ulgowy 6€. Jeśli planujemy zwiedzanie również pozostałych obiektów wchodzących w skład Museuminsel, można kupić jeden bilet do wszystkich obiektów, w korzystnej cenie. Pomimo wielu udogodnień, nie jest to moim zdaniem, obiekt ciekawy dla dzieci. Myślę, że będą się zwyczajnie nudzić, podobnie jak osoby niekoniecznie zainteresowane tego rodzaju sztuką. Niezależnie od wszystkiego – polecam.