Smak tulipanów? Od razu chce się powiedzieć: “Chyba zapach…” Tulipany, symbol Holandii kojarzą się nam właśnie z zapachem. Jednak dla głównej bohaterki książki, która znika nam z pola widzenia już na samym początku, tulipany miały przede wszystkim smak. Były głównym pożywieniem głodujących Holendrów pod niemiecką okupacją. I pomimo tego, że akcja książki dzieje się w czasach niema nam współczesnych (lata 80.te XX wieku), echo wojny i okupacji cały czas nam towarzyszy.
Książka momentami nieprawdopodobna (czy w dzisiejszych czasach da się przekroczyć niezauważonym granicę), czasami przewidywalna (niby nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki), momentami zaskakująca. Przede wszystkim jednak – lekcja historii.