Trzy siostry: Zuzanna – korposzczur ze złamanym przez smutną historię miłosną życiem, Zofia – matka-Polka, pragnąca nie wiadomo czego i Gabriela – optymistyczna masażystka z pokręconym CV szukająca szczęścia w Chorwacji.
W pierwszej części cyklu poznajemy Zuzannę. Pracownika wyższego szczebla managerskiego w farmaceutycznej korporacji, dla której praca to sens życia. Innego nie widzi od przeżytego w latach młodzieńczych zawodu miłosnego. Jej życie to słupki, analizy i awanse. No, jeszcze czasem sporadyczne wizyty u rodziców i siostry mieszkającej w stolicy. Totalne klapki na oczy. I nagle bach! Pojawia się on. Męski, wysoki i wysportowany. To, plus sceneria wakacyjnej Chorwacji. Jakby to powiedzieć – ciąg dalszy lekko przewidywalny?
Moja ocena: 2/10