Życiowo

Sprostowanie

4 lutego 2013

Afgańska przygoda zakończona. Trochę w tym temacie wpisów się pojawiło, a co za tym idzie – swego rodzaju niedomówień. Natchniona przez czytających informuję:

 – nie jestem żołnierzem zawodowym

 – w Afganistanie byłam na kontrakcie jako “cywilny pracownik wojska”

 – nie kończyłam żadnej wojskowej uczelni tylko poczciwą Alma Mater w Królewskim Mieście na południu Polski

 – moja praca dla Sił Zbrojnych RP, to  – jak niemal wszystko w moim życiu – dzieło przypadku

 – mundurek w Afganie nosiłam, bo noszą go tam wszyscy pracownicy wojska


Teraz pora na podsumowanie:

 – struktury wojska i zasady tam panujące to była dla mnie przygoda na miarę wycieczki do Krainy Czarów

 – mimo całej “czarowności” poznałam tam wspaniałych ludzi, których praca w tej rzeczywistości nie skrzywiła – pozdrawiam i dziękuję za współpracę

 – te osiemnaście miesięcy nauczyły mnie bardzo dużo – to była szkoła życia i lekcja zawodowa

 – wiem, że poza naszą rzeczywistością jest jeszcze inna, na swój sposób gorsza i naprawdę Moi Drodzy – nie mamy powodów do narzekań

 – WIEM, CO CHCĘ ROBIĆ W ŻYCIU!!!!

 

Podobne wpisy

2 komentarze

  • Reply fusilla 4 lutego 2013 at 11:07

    I To jest najważniejsze, że wiesz! Pozostaje tylko życzyć powodzenia w realizacji zamierzeń! :-))))

  • Reply guzikowianka 4 lutego 2013 at 11:24

    Fusilla – czynię już stosowne kroki 🙂 Tylko powodzenia mi życzyć!

  • Skomentuj artykuł