Warunki pogodowe nie sprzyjały wczoraj spacerowaniu (zero słońca = złe zdjęcia). Popełniłam więc przygodę kuchenną. Tak, ja Guzikowianka we własnej osobie. To informacja dla tych, którzy znają mnie osobiście i wiedzą, że mam alergię na gotowanie i w ogóle kuchnię. W efekcie powstała rolada szpiankowa, której zdjęcie zamieszczam poniżej. Ależ ja jestem z siebie dumna!!!
2 komentarze
Nigdy nie jadłam, ale bardzo chętnie bym spróbowała, bo wygląda pysznie.
i równie dobrze smakuje…jeśli ktoś lubi szpinak oczywiście 🙂