Życiowo

Promile

24 stycznia 2014

Ostatnimi czasy kumulacja w temacie alkoholowym. Po pierwsze: pijani kierowcy. Dla mnie sprawa jasna – zabieramy dożywotnio prawo jazdy i dodatkowo samochód. Życia to nikomu nie wróci ale na początek zadziała “ku przestrodze”. Mam nadzieję.

Po drugie: to chyba pokłosie “pijanych” kierowców. Cytat z jednego z portali informacyjnych: “w Bydgoszczy jest więcej sklepów monopolowych, niż w jednym z krajów skandynawskich”. Brzmi dziwnie ale niestety jest prawdą. W żadnym z krajów skandynawskich nie pomieszkiwałam ale bazując na wiedzy książkowej i doświadczeniach znajomych – prawda. W Szwecji alkohol można kupić tylko w sieci sklepów, których własnością jest państwo, a i ograniczenia godzinowe istnieją. I chwała im za to.

Po trzecie: “Pod Mocnym Aniołem”. Byłam, widziałam, polecam. Dla człowieka, który słowo “delirium” kojarzy mgliście encyklopedycznie (jak jak) film wbija w fotel. Momentami śmieszny, przez pojedyncze sceny, w ogólnym podsumowaniu – tragiczny. Boleśnie prawdziwe studium alkoholizmu, którego przebieg widać na twarzy pana Roberta Więckiewicza. Polecam, polecam, polecam.

Podobne wpisy

1 Komentarz

  • Reply koczowniczk.a 24 stycznia 2014 at 14:43

    Mam zamiar się na ten film wybrać.

    Niesamowite jest to, jak alkohol może zatruć życie innych osób, bliskim osoby uzależnionej przede wszystkim.
    Osobiście dla mnie alkohol może nie istnieć. Uważam, że przynosi on o wiele więcej szkody niż narkotyki, bo jest właśnie tak łatwo dostępny. Nie płakałabym więc gdyby zażywanie alkoholu było zabronione, choć zdaję sobie sprawę, że jest to nierealne.

  • Skomentuj artykuł


    The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.