Życiowo

Początek sezonu

15 kwietnia 2013

Wiosnę mogę uznać za oficjalnie rozpoczętą.

Oto wyznaczniki:

a) wczoraj pierwsze poranne bieganie

b) rower zniesiony ze strychu, odkurzony, gotowy do użytku, przejechany (dowód: ból strategicznej części ciała)

c) SZMACIANE BALERINY MARKI NEW YORKER DO WYJŚĆ PODWÓRKOWYCH ZAKUPIONE!! *

Wiosna jest i już na pewno zostanie 🙂

 

*dla nieuświadomionych – szmaciane baleriny marki New Yorker zakupywane są co roku jako niezbędny element garderoby; oczywiście występują też w formie bardziej ekskluzywnej (szmatę zastępuje skóra) jednak zakup szmacianych to inauguracja wiosny i wieloletnia tradycja; jestem jej wierna do tego stopnia, że jedna para była ze mną nawet w Afganistanie 🙂

Podobne wpisy

2 komentarze

  • Reply maiyah 15 kwietnia 2013 at 21:49

    Też kupiłam baleriny, a co! 🙂 Jak wiosna to wiosna.

  • Reply fusilla 18 kwietnia 2013 at 20:22

    Na rower to ja dopiero w sobotę, jak nad jezioro pojadę! :-)))

  • Skomentuj artykuł


    The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.