Życiowo

Paranienormalni…

19 czerwca 2012

był albo i jest nadal taki kabaret. W tym przypadku będzie jednak o specjalistach Plutonu Remontowo Transporotwego po kilku miesiącach bytności na obczyźnie, w obozie, w zamknięciu 🙂 Oto wczorajsze złote sentencje – mam nadzieję, że nikogo nie urażą 🙂


Specjalistka: – Dostałam kiedyś od koleżanek na urodziny wibrator…i się zepsuł…

Specjalista: – Tak…zapesuł…pewnie zatarł….tego się nie używa przez 24 godiny bez przerwy!!!


 

Specjalistka: – Taka słaba ta latarka…

Specjalista: – Ale ja przy niej dochodzę…


 

Specjalistka:  – A ty z czego tak zacieszasz?

Specjalista:  – A bo sobie taką historię opowiedziałem…

 

I niech mi nikt nie mówi, że pobyt tutaj nie pozstaję bez wpływu na psychikę 🙂

Podobne wpisy

2 komentarze

  • Reply 40-latka 19 czerwca 2012 at 18:40

    Wierz mi, nie tylko na misjach są takie dni, gdzie dopada głupawka 😉

  • Reply guzikowianka 20 czerwca 2012 at 04:55

    Mam nadzieję 🙂 ale na misjach to chyba głupawka do kwadratu 😀

  • Skomentuj artykuł