jest gorsza od faszyzmu. Już kiedyś o tym pisałam ale muszę napisać jeszcze raz, co by mi się wyryło w pamięci i żebym już podobnych błędów nie popełniała. Do sytuacji pasuje jeszcze określenie, o miękkim sercu i twardej du… . Wiecie jakie to uczucie gdy się człowiek stara, jest na każde wezwanie, stara się pomagać, a później….zero wdzieczności? No to właśnie tak się czuję! Buuu!!!!
2 komentarze
Musiało być niemiłe zdarzenie. Ale dobrze się wygadać, choćby na blogu 🙂
oj żebyś wiedziała, że to pomoga; gdy zaczynałam moją radosną blogową twórczość obiecałam sobie nie dodawać tego typu wpisów ale jak widać… 🙂