Życiowo

MONowskie dialogi

23 lipca 2012

Pisałam już, że szef nie zupa i nie trzeba go lubić. A to “nie-lubienie” to z braku szacunku. A na szacunek trzeba zapracować. Nawet jeśli jest się szefem. I tak miał miejsce następujący dialog

Szef-żołnierz: Pani mnie straszy?!?!?!

Specjalistka: A boi się Pan?…. 🙂

Podobne wpisy

Brak komentarzy

Skomentuj artykuł


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.