Lubicie? Ja uwielbiam. Mogłabym spędzać godziny w kinowej sali. Kocham nocne maratony, kiedy przez kilka godzin jestem bombardowana filmami, różnej wartości i gatunku. Wszystko to ubóstwiam wręcz ale….:
– nienawidzę ludzi, którzy do kina przychodzą zjeść
– podobny stosunek mam do tych, którzy przychodzą siorbać Coca-Colę i wysyłać SMSy
– gotuję się na widok (słuch?) “komentatorów” zza pleców
Jestem w stanie przeżyć 20 minut reklam…bo w tym kontekście dzisiejszy wpis 🙂
2 komentarze
Uwielbiam kino choć są filmy które wg mnie nie są warte ceny biletu. Ale dla dobrego filmu i te 20 minut reklam jestem w stanie znieść. Z resztą często bywam zadowolona z takich długich reklam bo ludzie zdążą zjeść wszystko co mają i na filmie jest spokój 😉
a widzisz….o tym nie pomyślałam, że często w te 20 minut zjedzą, co kupili 🙂