Jestem w Afganistanie. Od dwóch dni. Pozostanę jeszcze siedem. Celem mojej wycieczki – bo jak inaczej to nazwać – jest Ghazni. Jak na razie tam nie dotarłam i nic nie wskazuje na to aby w najbliższym czasie coś w tym temacie się zmieniło. To moja pierwsza w życiu podróż bez celu 🙂
1 Komentarz
To wojsko bogate, skoro takie wycieczki funduje! 😉