Pracuję dla tej firmy już dziesiąty miesiąc i nadal nie mogę pojąć jej filozofii działania. Scenka rodzajowa wczorajsza:
Specjalistka: Panie Majorze, to jak mamy spotykać się z tymi ludźmi, skoro nie możemy ich odbierać z główenj bramy?
Pan Major: Ależ możecie…
Specjalistka: Nie możemy, bo jest zakaz wyjeżdżania samochodem do bramy. Jak mogę kogoś odebrać bez samochodu?
Pan Major: Samochód nie może wyjeżdżać, bo nie jest opancerzony.Może Pani pójść na piechotę.
Specjalistka: ?!?!?! Bez samochodu ale w chełmie i kamizelce będę bezpieczniejsza niż w samochodzie?!?!? Gdzie tu logika?!!!?
Pan Major: Droga Pani Specjalistko, proszę zapamiętać – jeśli gdzieś kończy się logika, tam na pewno zaczyna się wojsko….
Brak komentarzy