Życiowo

A propos Świąt….

24 grudnia 2012

Na scescie, na zdrowie, na to Boze Narodzynie,

Coby sie wom dazylo, mnozylo kazde stworzynie!
Coby sie wom darzyły kury cubate, gęsi siodłate
Cobyście mieli telo wołków kielo w dachu kołków
Telo cielicek kielo w lesie jedlicek
Telo owiecek kielo mak mo ziorecek
Telo krów kielo w sąsieku plów

Coby sie wom darzyły konie z biołymi nogami 
Cobyście orali śtyroma pługami 
Jak nie śtyroma – to trzoma 
Jak nie trzoma – to dwoma 
Jak nie dwoma – to jednym 
Ale co godnym! 

Sięgnijcie do pieca – wyjmijcie kołoca 
Sięgnijcie do skrzynie – wyjmijcie pół świnie 
Sięgnijcie na wyzke – wyjmijcie masła łyzke 
Piekliście, kłóliście – kolędnikom daliście 

Coby sie wom darzyły dzieci – kielo przy piecu śmieci 
W kozdym kątku po dzieciątku, a na pościeli troje 
Ino cobyście nie pedzieli, ze to ftore moje! 

Na scęście, na zdrowie, na tyn Nowy Rok! 
Coby wom wypod z pieca bok! 
Coby wom z pieca wypadła ruła! 
Coby wom gaździno zhrubła! 

Coby wom nicego nie chybiało 
Z roku na rok przybywało 
A do reśty – cobyście byli scęśliwi i weseli 

Jako w niebie janieli, haj!

 

*dla tych którzy, podobnie jak ja, nie bardzo rozumieją język ludzi Podhala – w skrócie: wszystkiego dobrego w Święta i w Nowym Roku

Podobne wpisy

1 Komentarz

  • Reply fusilla 24 grudnia 2012 at 09:23

    Niech sie darzy! :-))))

  • Skomentuj artykuł


    The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.