Wczoraj minęło 15 lat od kiedy Polska przynależy do Paktu (ale mi to patetycznie wyszło 🙂 Teoretycznie powinnam pamiętać ten dzień, w praktyce – dziura w głowie. W tamtych czasach jakoś nie bardzo interesowałam się polityką, a już nie daj boże – wojskowością. Przez 15 lat trochę się jednak zmieniło – w myśleniu i w życiowym doświadczeniu. I dzisiaj z pełną świadomością mogę powiedzieć, że bardzo się cieszę i jestem dumna z tego, że Wojsko Polskie jest częścią NATO. Że bierzemy udział w działaniach Paktu i że nie jest to bezsensowne ( to odpowiedź dla malkontentów, którzy z mina cierpiętnika, w takich momentach pytają: “A co my z tego będziemy mieli?” A, i jeszcze komentarz dla tych, którzy mówili/mówią: “Gdzie nam tam do NATO” Mamy świetne wojsko, wybitny specjalistów docenianych na całym świecie i przede wszystkim ludzi, dla który ta praca to służba.
1 Komentarz
nie umiem się określić. tak naprawdę tu w Europie nie mieliśmy sprawdzianu. była gruzja, która zainicjowała w 2008 roku konflikt, i który szybko się skończył stratnie dla niej. a teraz, gdy rosja wyprawia na krymie, co chce, nie widać odważnych posunięć. czy one są? nie wiem…