Życiowo

3….2….1….!!!!!

27 czerwca 2011

Nie żebym jakaś sentymentalna byla ale….dzisiaj ostatnia noc w kraju. Kolejna będzie w samolocie, a następna już chyba na talibowej ziemi. Dziwne uczucie…. ale SMS “Czekam :* ” z Talibowa swoje robi 🙂

Postaram się informować na bieżąco o moich “postępach” o ile tylko będę miała dostęp do netu. A tymczasem…dobranoc 🙂

Podobne wpisy

1 Komentarz

  • Reply coubeatki 4 lipca 2011 at 13:06

    czekamy na wieści z dalekiego Talibowa

  • Skomentuj artykuł