Wpis dla regularnie odwiedzających – jestem, żyję, wszystko ok. Ale pisanie jakoś nie idzie – blokada inetelektualna i czasowa chyba. A może zmęczenie materiału – 8 miesięcy w Afganistanie bez urlopu może chyba zmeczyć. Obiecuję nadrobić zaległości w tym tygodniu.
3 komentarze
Nie martw się! Na każdego czasem przychodzi taki czas, że odechciewa sie pisania. Ty masz jeszcze dodatkową trudność do pokonania, rodzaj słuzby i oddalenie od kraju!
Trzymaj się!
Zdarza się…. Ma nadzieję, że za jakiś czas wrócisz do regularnego pisania
Dzięki dziewczyny 🙂 Nie ma jak wsparcie doświadczonyc koleżanek-bloggerek.